Warroza
Warroza jest roztoczem o dużych możliwościach rozmnażania się i rozprzestrzeniania się. Według niektórych twierdzeń potrafi w ciągu sezonu zaatakować pasieki na odległość efektywność 100 km. Kolebką tego gatunku roztocza jest środkowo-wschodnia Azja, gdzie długie lata pszczoła indyjska była jego żywicielem. Później pasożyt ten przystosował się do biologicznego cyklu pszczoły miodnej i dzięki nieświadomym ułatwieniom stwarzanym przez człowieka, opanował już pasieki wielu krajów Azji, Europy, Afryki i południowej Ameryki. Samice warrozy są barwy brązowej, o wymiarach około 1,1x1,7 mm, a więc widoczna gołym okiem. Samce mają barwę szarawopopielatą i są nieco mniejsze. Osobniki dorosłe pasożytują na pszczołach dorosłych, wysysając z nich hemolimfę. Usadowiają się najczęściej między segmentami ciała pszczół robotnic oraz w połączeniach głowy z tułowia z odwłokiem. Za pomocą przyssawek trzymają się mocno ciała robotnicy. Najchętniej atakują robotnice młode, piastunki, z których łatwo im zejść do komórki na larwę i tam złożyć jajeczka. Rozmnażają się właśnie na larwach, najczęściej trutowych. Cykl rozwojowy roztocza, od jaja do imago, wynosi 7-8 dni. Wygryzająca się robotnica uwalnia nie jako z komórki (zasklepionej) osobniki warrozy, które natychmiast przenoszą się na dalsze odcinki plastra pszczelego i szukają nowych larw nadających się do zaatakowania. Przy badaniach pasiek trzeba szukać roztocza przede wszystkim na czerwiu trutowym, zrywając wieczka – zasklepy komórek – widelczykiem do odsklepiania. W osypach zimowych też można wyróżnić osobniki warrozy, aczkolwiek, rozpoznanie to jest trudniejsze. Osobniki tego pasożyta żyją przeciętnie 2-3 miesiące, a generacja zimowa przeżywa do 8 miesięcy. Zwalczanie warrozy jest trudne i tylko po części skuteczne. W silnie opanowanej rodzinie pszczelej pożytkuje kilka do kilkunastu tysięcy osobników warrozy. Preparaty do jej zwalczania bazują na składnikach toksycznie czynnych, jak malation, fenotiazyna, brompropylat, amitraza itp. Fenotiazynę z NRD, felbex ze Szwajcarii i Polski apivarol A (amitrazę)stosuje się przez spalanie i odymianie rodzin. Najnowszy i najskuteczniejszy preparat to ”Apifos” na bazie bromfenwinfozu. Tabletki Apiwarolu są kłopotliwe w stosowaniu. Pasożyty spadają na położony na dno ula papier, który trzeba wycofać i spalić. Tymol i naftalen stosuje się przez parowanie, trzeba jednak respektować zalecenia, aby robić to w czasie, kiedy już nie przewiduje się pobierania miodu, a więc jesienią lub wczesną wiosną. Rumuński preparat kontaktowy sineacor i bułgarski waroasin (do spalania) są reklamowane przez producentów, ale wiadomo, że ani one, ani poprzednio wymienione nie działają na roztocze i jego stadia znajdujące się w komórkach zasklepionych. Dość pracochłonna metoda korytarzy cieplnych dla pszczół, stosowana w Japonii i ZSRR, daje również połowiczny skutek. Wielu specjalistów propaguje stosowanie plastrów trutowych, co sprzyja koncentrowaniu roztoczy na ograniczonym miejscu i niszczeniu potem plastrów z całą generacją pasożyta. W każdym wypadku konieczne jest powtarzanie zabiegu. Wyważone instrukcje zalecają łączenie biologicznej metody zwalczania pasożyta (na czerwiu trutowym) z zabiegami chemicznymi, które stosuje się wczesną wiosną i głównie w sierpniu, kiedy jest bardzo mało czerwiu w gnieździe, a bardzo liczna populacja warrozy. W tym czasie ponad 80% żeruje ona na robotnicach i to jest moment względnie łatwego i skutecznego zwalczania przez 2-3-krotne odymianie, np. apivarolem A, w odstępach 6-dniowych.